Aktualności z rynku
Typography
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Due Diligence wiąże się z analizą informacji na temat stanu prawnego nieruchomości. Zależnie od specyfiki konkretnej nieruchomości, badanie może przebiegać nieco inaczej. Przygotowując się do sprzedaży nieruchomości komercyjnej, konieczne jest przygotowanie licznych dokumentów, umów i analiz. Ważne, by zachować w tym najwyższe środki ostrożności. Rozwiązaniem, z którego najczęściej się korzysta, jest Due Diligence.

 

 

Jakie dokumenty się analizuje w pierwszej kolejności?

Prowadzący analizy musi najpierw określić przedmiot badania. Na tym etapie bierze się pod uwagę takie dokumenty jak wypisy z ewidencji gruntów i budynków. Pozwoli to zdobyć wiedzę na temat powierzchni i typu użytków, ich klasy, a także położenia samej nieruchomości. Może się okazać, że będzie trzeba przeanalizować również szereg innych dokumentów. Mogą dotyczyć podziału nieruchomości, zmian w ewidencji. Podczas sprzedaży ważny jest dostęp do drogi publicznej. Należy się też przyjrzeć temu, jaka jest treść zapisów w księdze wieczystej. Na tej podstawie określa się to, czy sprzedający ma zbywalny tytuł prawny upoważniających do transakcji.

Poza powyższymi ważny jest stan prawny nieruchomości, plan zagospodarowania terenu i wiele, wiele innych. Wszystkie analizy są bardzo szczegółowe, przez co można dotrzeć do kompletu danych na temat firmy i sprzedającego. Dzięki temu można zminimalizować całe potencjalne ryzyko związane z zakupem.

 

Korzystanie z Virtual Data Room

W trakcie Due Diligence udostępnia się dane wrażliwe, więc trzeba je odpowiednio zabezpieczyć. Stawiając na umieszczenie wszystkich plików w Virtual Data Room, można je udostępnić inwestorowi, bankowi, prawnikom, doradcom technicznym i mieć pewność, że nikt nieupoważniony ich nie dostanie. Według tradycyjnych metod bardzo łatwo o wycieki danych wystarczy ksero, zdjęcie, podmiana dokumentów. Ale nawet zwykłe niedopatrzenie lub bałaganiarstwo może wprowadzić zamieszanie.

Virtual Data Room to doskonała metoda pozwalająca całkowicie wyeliminować czynnik ludzki. Do dokumentów wgląd będą mieć tylko osoby zainteresowane, a każde wyświetlenie pliku jest udokumentowane. Jest to również ogromna oszczędność czasu. Często sprzedaż nieruchomości angażuje podmioty znajdujące się nie tylko w innych miastach, ale i krajach. Mając wirtualny dostęp do wszystkich umów i wypisów, można pracować z dowolnego miejsca i w dowolnej godzinie. Mało tego, w tym samym czasie z Data Room będzie mogło korzystać kilka osób.

 

Wygoda i bezpieczeństwo Due Diligence

Korzystanie z Virtual Data Room podczas sprzedaży nieruchomości komercyjnej, to połączenie wygody i bezpieczeństwa. W zależności od tego, co będzie potrzebować konkretny użytkownik i o jakie dokumenty chodzi, można nadać uprawnienia do odczytu, odczytu i zapisu lub odczytu, zapisu i druku. Ma się również dostęp do różnego rodzaju raportów, co czyni korzystanie z tego rozwiązanie wygodniejszym. Można generować raporty dla poszczególnych użytkowników, ale też raporty administracyjne, które będą usprawniać pracę całego zespołu.

Artykuł powstał przy współpracy z fordata.pl